Od połowy kwietnia jesteśmy zobowiązani do zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej stosując maseczki ochronne lub inne okrycia. Jednak co się dzieje z naszą skórą kiedy jest szczelnie zakryta maseczką i jak dbać o skórę twarzy pod maseczką?
Zdaniem wielu kosmetologów długotrwałe zakrycie twarzy maseczką będzie trudne dla każdego typu cery zarówno tłustej i mieszanej, jak i delikatnej, wrażliwej. Długie noszenie maseczki będzie wzmagać infekcje skóry i będą pojawiać się problemy z cerą w zakrytej okolicy twarzy. Maseczka działa bowiem jak okluzja (swego rodzaju powłoka), która w kosmetyce ma na celu szybsze przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Oddychając i mając maseczkę na twarzy tworzymy idealne środowisko do rozwoju drożdżaków i zaburzenia mikroflory naszej skóry.
Musimy pamiętać o kilku zasadach aby zminimalizować powstawanie zmian zapalnych w miejscach gdzie maseczka zakrywa twarz.
Po pierwsze_ odpowiednia pielęgnacja skóry twarzy
Po przyjściu do domu myjemy nie tylko ręce, ale również twarz preparatami o neutralnym ph. W ten sposób zmywamy sebum, które nagromadziło się w czasie noszenia maseczki i stanowi świetną pożywkę dla bakterii. Następnie stosujemy tonik, aby przywrócić skórze odpowiednie ph i nakładamy krem, możemy również nałożyć serum i krem, aby zintensyfikować regenerację naszej skóry. Wieczorem stosujmy kremy bogatsze, z witaminami A, E, wyciągiem z aloesu, przeciwutleniaczami, ceramidami oczywiście odpowiednio dobrane do danego rodzaju cery.
Po drugie _ minimalizm
A co z makijażem? Tutaj sprawa jest oczywista, minimalizm przede wszystkim. Rano przed wyjściem z domu nakładamy lekki krem. Każda kolejna warstwa krem, serum, podkład, puder będzie działać komodogennie zatykając ujścia mieszków włosowych. Nakładajmy zatem jak najmniej kosmetyków kolorowych kiedy nosimy maseczki, a nasza skóra będzie nam wdzięczna.
Po trzecie _ higiena i częsta zmiana maseczek